Niezalogowany [ logowanie ]
Subskrybuj kanał ATOM Kanał ATOM    Subskrybuj kanał ATOM dla tagu internet Kanał ATOM (tag: internet)

Autor wpisu: singles, dodany: 07.11.2011 18:38, tagi: internet, php

Od prawie dwóch lat chodził mi po głowie pomysł meetupa poświeconego typowo PHP. Gdzie spotkać mogliby się programiści doświadczeni, jak i Ci dopiero zaczynający swoją przygodę z językiem. Spotkania, które zwracałyby uwage na dobrę praktyki, a nie pisanie kodu PHPa na zasadzie „byle tylko działało”. Spotkania, które pokaże, że dowcip „programista PHP” nie zawsze jest prawdziwy.

Poźniej poznałem ludzi nastawionych pozytywnie to tego pomysłu (głównie za sprawą wszelkiego typu konferencji). W międzyczasie wystartowało meet.js (zbieżność nazw wcale nie jest przypadkowa;), które udowadnia, że da się realizować darmowe meetupy z powododzeniem. Tak więc, zachęcony sukcesem meet.js, z przyjemnością prezentuję inicjatywę meet.php.

Informacje

Nie będę podawał szczegółów tutaj, tylko odeślę na stronę meet.php. Tam znajdziecie informacje na temat pierwszego spotkania – datę, miejsce spotkania, listę prelegentów. Jesteśmy także na Twitterze i Facebooku. Feedback jak najbardziej wskazany i porządany:) Zapraszam do odwiedzin!

Prośba

Tutaj prośba do „braci” ze środowiska PHPowego (i nie tylko) o rozpropagowanie informacji o evencie. Jakakolwiek forma będzie dobra – krótki wpis na blogu, retweet, „lajk” czy też „plus jedynka” ;) Z góry dziękuję za okazaną pomoc :)

Podziękowania

Mimo tego, że projekt tej jest wspólnym dziełem moim oraz Daniela Mendalka (@daniula), ogromne podziękowania należą się także członkom Akademickiego Koła Aplikacji Internetowych oraz ekipie Coworking ZOO.

Autor wpisu: nospor, dodany: 24.10.2011 23:15, tagi: internet

Wiele razy widziałem oferty skryptów, czy też nawet "poważnych" serwisów za przysłowiowe 50zł (często dosłownie za 50zł). Nigdy jakoś nie zwracałem na nie specjalnej uwagi - wiadomo raczej było, że jaka cena taka jakość. W tej "jakości" spodziewałem się podatności na SQLInjection, na XSS czy też ogólnie średnio optymalnie napisanego kodu. Jednak to co zobaczyłem parę dni temu przeszło moje najśmielsze wyobrażenia i postanowiłem na tym przykładzie opisać jak wyglądają skrypty za 50zł. Wahałem się trochę czy o tym pisać czy nie ale o tym na końcu.

Autor wpisu: batman, dodany: 21.10.2011 08:00, tagi: internet

Kolejny quiz ze stajni Nettuts+ dotyczy znajomości HTML5. Trudny nie jest, ale kilka pytań może sprawić problem. Popełniłem dwa błędy (uczciwie przyznaję, iż nie znałem odpowiedzi na te pytania) i uzyskałem tym samym wynik 88.89%. A wam jak poszło?

Quiz

Autor wpisu: singles, dodany: 29.09.2011 20:56, tagi: internet, javascript

W dniach 22-23 września odbyła się pierwsza w Polsce konferencja poświęcona specjalnie tworzeniu gier w HTML5. W sieci znajdziecie kilka relacji z tego spotkania, które oceniają konferencję bardzo dobrze. Moim zdaniem, była ona udana wręcz bardzo. Jednakże, z racji że inne relacje skupiają się głównie na opisie prezentacji, nie będę powtarzał tych informacji. Wpisem tym, chciałbym jednak zwrócić uwagę na kilka pozytywnych i negatywnych aspektów całej konferencji z punktu widzenia uczestnika. Dla wielu rzeczy te mogą wydawać się błahe, ja jednak wierzę, że szczegóły wpływają na końcowy obraz całości. Tak więc zapraszam do czytania, no i oczywiście dyskusji :)

rating++

Organizacja

Konferencją organizowała jedna osoba – Michał Budzyński. I wywiązał się ze swojego zadania bardzo dobrze (z małym ale, patrz niżej). Niektóre elementy zorganizowane były lepiej, niż w przypadku innych konferencji, gdzie zajmowały się tym dwie, trzy osoby, a czasami nawet sztab. Tak więc tutaj Michałowi należą się naprawdę spore brawa :)

Gifty i nagrody

Oj, nagród było sporo, i to naprawdę konkretnych. Galaxy Tab, 2 x Samsung Galaxy SII (Poznań! ;), 2 x Playbook, różne koszulki, książki. Jeden z prelegentów rozdawał nawet licencję na swój engine – swoją drogą robiący spore wrażenie. Widać Michał mocno postarał się o sponsorów :)

No i jedna rzecz, która mnie urzekła. W paczce, którą dostaliśmy na początku znajdowała się koszulka z logo konferencji! Jej zdjęcie znajdziecie w relacji Tomka Kowalczyka. Za każdym razem, jak byłem na konferencji, żałowałem że nie było tematycznych koszulek w paczkach powitalnych, tak więc tym razem nawet się nie nastawiałem. A tutaj wielkie pozytywne zaskoczenie. I pomimo tego, że z mojego punktu widzenia w paczce przywitalnej nie znajdowało się nic więcej godnego uwagi (naklejka, kilka ulotek) i brakowało chociażby notatnika i długopisu, koszulką zostałem uraczony i przymykam oko ;)

Cena

Bilet na konferencję kupowałem za 39euro. W porównaniu do innych konferencji, to praktycznie jak za darmo :) Wielki, wielki plus!

Jedzenie

W kuluarach dało się słyszeć, że ekipa odpowiedzialna za catering była ta sama co na FrontTrends jak i na FalsyValues (o ile dobrze pamiętam), tak więc o jedzenie byłem spokojny. I nie zawiodłem się. Nie zabrakło niczego. A że kolejki do jedzenia były (jak zwykle zresztą) – to się nie dziwię – bardzo dobre było.

Uczestnicy

Jak to na konferencjach bywa, na plus. Sporo zagranicznych gości. Poznałem kilka osób (Ender, Lech Wilczyński, Patryk Gruszka), miałem okazję ponowanie spotkać się ze znanymi już osobami (ferrante, Tomek Kowalczyk). Udało mi się nawet nauczyć jednego Anglika (prawie ;)) w 30 sekund nauczyć przeklinać po polsku – ‘Tea. Who. Yeah….’, ale jakby co, to ja nic nie wiem :]

Party

Dobra lokalizacja – Inside Bar (środek miasta), jedzenie na miejscu (i to takie, którym można było się najeść, a nie tylko narobić apetytu), i kupony za które można było dostać kilka różnych napojów wyskokowych i nie tylko. Swoją drogą, na Twiterze już postowałem, ale puszczę tutaj jeszcze raz. Teoria spiskowa mówi, że to co widać na zdjęciu to wcale nie przypadek ;)

Ekhn ;)

Ale…

Czytaj dalej tutaj (rozwija treść wpisu)
Czytaj dalej na blogu autora...

Autor wpisu: singles, dodany: 04.08.2011 19:28, tagi: internet, php, zend_framework, apache

Obecnie, aby odpalić jakąkolwiek aplikację WWW napisaną w PHP potrzebujemy serwera WWW. Może być to Apache czy też nginx. Jednakże, czasami chcielibyśmy skorzystać z czegoś lekkiego, bez ogromnych możliwości konfiguracyjnych jakie oferują nam produkcyjne serwery WWW. M.in właśnie dlatego w przypadku Django czy też RubyOnRails wykorzystywane są serwery deweloperskie, dzięki którym bardzo szybko można „postawić” lokalnie działającą aplikację.

PHP w wersji 5.4 ma posiadać wbudowany serwer developerski, ale dzięki temu że z sieci można pobrać i samodzielnie skompilować wersję alpha2, nie omieszkałem tego uczynić i na własnej skórze przetestować to rozwiązanie. Poniżej przedstawiam wyniki mojego małego R&D.

Instalacja

Procedurę instalacji przedstawię na przykładzie systemów POSIXowych.

Najpierw pobieramy archiwum z PHP w wersji alpha2. Następnie rozpakowujemy je, przechodzimy do wypakowanego folderu i kompilujemy. Krótki przewodnik jak skompilować PHP znajdziecie na Wikibooks. Od siebie dodam, że w tym wypadku nie zależy nam na dodatkowej kompilacji PHP jako modułu Apache’a, skoro plik wykonywalny PHP sam sobie będzie serwerem :)

Dodatkowo, domyślnie używam PHP 5.3.6, a wykonując make install ryzykowałem trochę namieszania w systemie, tak więc pominąłem ten krok. Jeśli nie będziecie używać żadnych bibliotek PEARa wystarczy Wam gotowy skompilowany plik, który znajdziecie w katalogu sapi/cli.

Dla upewnienia znajdując się w ww. katalogu wydajemy polecenie: ./php -v aby upewnić się co do wersji interpretera.

Uruchomienie

Aby uruchomić najprostszy skrypt, w dowolnym(!) miejscu systemu plików tworzymy katalog, gdzie znajdzie się nasza aplikacja, a tam tworzymy prosty plik index.php, powiedzmy z taką zawartością:

<?php
 
$action = filter_input(INPUT_GET, 'action', FILTER_SANITIZE_STRING);
 
switch ($action) {
    case 'foo':
        echo 'Foo action';
        break;
    case 'bar':
        echo 'Bar action';
        break;
    default:
        echo 'Main action';
}
?>

Następnie kopiujemy skompilowany wcześniej plik wykonywalny PHP do utworzonego właśnie katalogu. Można oczywiście podlinkować go i używać globalnie w całym systemie, ale jak pisałem, w moim przypadku nie chciałem namieszać.

Serwer odpalamy poprzez wydanie komendy:

Penny:public singles$ ./php -S localhost:1234

Czytaj dalej tutaj (rozwija treść wpisu)
Czytaj dalej na blogu autora...

Autor wpisu: batman, dodany: 01.07.2011 11:08, tagi: internet

Zarejestrowałem się właśnie w Google+, poklikałem nieco w ustawieniach i muszę przyznać, że robi to spore wrażenie. Na pierwszy rzut oka, jest to klon Facebooka w nowej szacie graficznej i nieco bardziej przyjaznymi ustawieniami prywatności. Centralną częścią portalu jest ściana, nazwana tutaj Stream. Strumień został podzielony na kręgi (circles), umożliwiające śledzenie tylko tych informacji, które w danym momencie nas interesują.

google_plus

Z poziomu strony głównej można również dodać nowe osoby do naszych kręgów, rozpocząć czat (na takiej samej zasadzie jak w Gmailu – tutaj Firefox 5 dosyć mocno się przymulił) oraz zobaczyć iskry (Sparks), czyli sugerowane przez Google treści, jakimi możemy być zainteresowani. Usługa Google+ integruje się z Picasą, więc wszystkie udostępniane w strumieniu zdjęcia, trafiają do naszych albumów. Dostępnych opcji i ustawień jest niewiele, dzięki czemu użytkownik może skupić się na korzystanie z Google+, a nie na jego konfigurowaniu.

Czy Google+ stanie się Facebook killerem? Przed zalogowaniem się mocno w to wątpiłem. Po kilkunastu minutach spędzonych w serwisie, nieśmiało stwierdzę, że Facebook może zacząć się obawiać silnej konkurencji.

Więcej informacji o Google+ napiszę jak już dokładnie zapoznam się z jego możliwościami oraz ograniczeniami.

Autor wpisu: batman, dodany: 01.07.2011 08:00, tagi: internet

Każdy kto chociaż raz był na spotkaniu z klientem, wie czym są minutki. Dla niewtajemniczonych – minutki to zwięzłe podsumowanie spotkania, zawierające najważniejsze informacje, ustalenia, terminy, rozsyłane do wszystkich uczestników spotkania. Zazwyczaj informacje spisywane są w wersji papierowej, a następnie przepisywane i rozsyłane.

Smutne ślęczenie nad zapisanymi kartkami papieru i próba odczytania zapisywanych w pośpiechu bazgrołów odchodzi właśnie w niepamięć, albowiem oto powstała aplikacja zdejmująca z naszych barków najnudniejszą część spisywania minutek. Minutes.io, bo o niej mowa, znacząco usprawni proces tworzenia oraz późniejszego rozsyłania minutek. Szata graficzna zadziwia lekkością i przejrzystością, a wykorzystanie lokalnego magazynu danych pozwala pracować w trybie offline.

A teraz najważniejsza informacja – aplikacja jest całkowicie darmowa i nie wymaga rejestracji. Co więcej, wysłanie minutek do uczestników spotkania odbywa się bezpośrednio z naszej poczty bez udziału serwerów minutes.io. Zdaję sobie sprawę, że w korporacyjnym środowisku, sfiksowanym na punkcie tajemnicy handlowej, takie zapewnienie nie jest wiele warte, jednak w przypadku mniej tajnych spotkań, narzędzie to sprawdzi się doskonale.

Strona projektu – minutes.io

Wszystkie wpisy należą do ich twórców. PHP.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisów.